Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Rekonstrukcja w Ostrowi Mazowieckiej 19.06.2016

Ta inscenizacja była w ramach VIII Rajdu Szlakiem Żołnierzy Wyklętych organizowanym przez IPN. Jako że w piątek, czyli w samym środku rajdu miałam bierzmowanie nie mogłam pojechać. Więc został mi udział w samej rekonstrukcji. Czasem śmieję się, że jeśli akcja zaczyna się od opuszczenia domu do powrotu do niego to ja zaczynam najwcześniej i kończę najpóźniej. Aby wyrobić się na spotkanie z kolegą, z który miał mnie zabrać na miejsce docelowe musiałam wstać o 5.50. Piosenka zespołu Forteca "Kto dziś upomni się o pamięć" najlepiej nadaje się na budzik przed dniem takim jak na przykład miniona niedziela. Jako że byłam już spakowana, szybko się zebrałam, obudziłam tatę i o 6.30 ruszyliśmy do Warszawy. Po dotarciu do stolicy, tata wysadził mnie na Dworcu Gdańskim i stamtąd  już metrem na stację Służew, gdzie miałam czekać na kolegę. Wszystko się udało, tylko zawróciliśmy po innego członka naszej grupy, który miał jechać z nami, a po drobnym zamieszaniu nie było to pewne.  Do Ost...

Spotkanie z panią Hanną Szczepanowską

Przepraszam za tak długą przerwę. Historię można poznawać na różne sposoby: na lekcjach, z książek, przez udział w rekonstrukcji lub dioramach i piknikach tematycznych. Moim zdaniem, jednak historię najnowszą, która jest często przekłamywana lub zatajana, poznawać od jej świadków. Kto jak nie oni wie jak było naprawdę? Z mojej inicjatywy i przy ogromnej pomocy znajomych z liceum oraz dyrekcji tegoż liceum udało się zorganizować spotkanie z panią, która brała udział w Powstaniu Warszawskim. Pani Hanna w chwili wybuchu Powstania miała może 15 lat. W zamieszaniu, które powstało na skutek wcześniejszych strzałów na Żoliborzu, przedostała się do Komendy Głównej Szarych Szeregów i pod komendą druha "Orszy" Broniewskiego działała w Harcerskiej Poczcie Polowej, Po spotkaniu w grupowym bunkrze z panią Hanną postanowiłam ją zaprosić do mojego miasteczka. Poprosiłam o kontakt i zaczęłam kombinować jak to wszystko zorganizować. Całe szczęście mam super znajomych, którzy ciepło i zain...