Spotkania
Czołem! Witam was po dłuższej przerwie. Sporo się w moim życiu ostatnio działo. I dobrego i złego, ale nie ważne. Starałam się spędzać czas aktywnie i to skutkowało wieloma spotkaniami, stąd tytuł posta. Więc zacznijmy od początku. 23 stycznia przyjechała do mnie koleżanka z Lublina poznana właśnie przez tego bloga. Jej tajemnicze stwierdzenie abym założyła mundur harcerski na nasze pierwsze spotkanie zdziwiło mnie, ale zrobiłam to o co mnie prosiła. Okazało się że chce mnie zabrać do pani Danuty Zdanowicz-Rossmanowej. Przedwojennej koleżanki chłopaków z "Kamieni na szaniec" Bardzo miło wspominam te spotkania, bo do tej pory już kilka razy odwiedziłam panią Danutę. Zawsze miała dla nas bardzo ciekawe opowieści, choćby na przykład jak to Alek wyprowadzał krowę na pastwisko. Wydaje się że pogrzeb to nie jest miejsce spotkań i gdzie tworzą się miłe wspomnienia, a jednak. Tuż po zakończeniu uroczystości, organizator akcji #PodziękujGenerałowi nakręcił krótki filmik mnie i moic...