Ulotka
Dzisiejszego dnia w moje ręce trafiła ciekawa ulotka. Ulotkę tę sądząc po treści i małym dopisku wykonali moi znajomi. To nie jest jakaś byle reklamówka. Mówi ona o zbrodniach sądowy w Pułtusku w 1946. Została zredagowana w ramach ipeenowskiego projektu "Kamienie pamięci". Co najlepsze znalazłam ją w kościele niedaleko tablicy a raczej epitafium na którym są nazwiska tych, którzy są opisani w tej broszurce. Ci moi znajomi mają wielką pasję, zapał i zacięcie do historii. Podziwiam ich za to. Nie wiem ile czasu nad tym spędzili, ale w ramach tego projektu zrobili jeszcze artykuł na stronę internetową z miejscowymi aktualnościami, i audycję!! Mega szacun i ukłon w ich stronę. Ile oni musieli przekopać informacji. Z tych, którzy zostali opisani ja znałam dotąd jedną osobę. Pana Kociszewskiego "Górkę" który był komendantem pułtuskiego okręgu ROAK. O nim wiedziałam z dwóch miejsc, z książki o poakowskiej konspiracji w moim mieście i okolicy i z konkursu o moim mieście. ...