Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Wiersz #9 Spacer

Czołem! Wracam do Was z nowym wierszem. Po otrzymaniu wyników matury obiecałam sobie że wrócę do pisania. Więc oto jest, świeżutki wiersz Spacer Znowu sierpniowe słońce ogrzewa stolicę Wystawiam twarz do niego Podczas spaceru zwiedzam okolicę Śródmieścia tak pięknego i skrawionego Przesuwam palcami po bliznach murów Tu padła kula, tu odłamek Ślady tak wielkie jak pomniki królów Nieśmiertelnego bohaterstwa ułamek Ceramiczny plasterek na murze Symboliczny opatrunek dla ran Przy tych murach toczyły się burze Tu padał warszawski kwiat jak skoszony łan Jak rzeka mrówek idą Fala przechodniów ślepych Którzy patrzą a nie widzą Znaków świadków niemych Gdyby dać im głos Wysłuchać ich opowieści Wskrzesić martwych los Poznać przodków ścieżki Zaklęta w kamieniu historia Uważni dostrzegą plamę krwi Dla tego nieznanego gloria Już nikt z niego nie zadrwi Jagoda

Wiersz #8 Dla Burego

Czołem! Dziś mam dla Was wiersz zainspirowany najnowszą książką o "Burym" :) „Dla Burego“ Bury Twój pseudonim i bury Twój strój Lecz żywot miałeś ciekawszy niż większość Z 3-cią Brygadą zaczynałeś bój Patrząc pewnie i twardo w przyszłość Z wojskowej szkoły wyniosłeś wartości Dyscyplinę, sprawność i niezłomnego ducha W wileńskich lasach przekazywałeś te zdolności By żaden z partyzantów nie zostawił druha Służyłeś u „Szczerbca“, potem „Łupaszki“ By samemu później prowadzić brygadę Niesłusznie dostałeś miano watażki I wielu trudnościom dawałeś radę Czy tęskniłeś za rodziną? Za synem? Potrafiłeś docenić każdy wschód słońca Rutynę dnia wzbogacałeś partyzanckim rymem W przyszłości swej nie widziałeś takiego końca Dopiero teraz w opinii ludzi jesteś czysty Najpierw okrutne śledztwo i strzał śmiertelny Potem nagonka przez tłum nienawistny Jednak ludzie pamiętali jaki byłeś dzielny

Jeśli chcemy wolnej Polski... - Peuu

Czołem! Jako że wśród moich rówieśników obserwuję ostatnio zanik chęci do jakichkolwiek działań pozaszkolnych, związanych z zainteresowaniem światem, więc postanowiła, wspierać tych którym chce się działać. Stąd dzisiejszy artykuł, w którym chciałabym Wam przedstawić nowy głos na polskiej scenie raperskiej- Peuu. W swoim pierwszym kawałku pod tytułem "Szara rzeczywistość" przedstawia swoją perspektywę polskiej rzeczywistości. Przeciwstawia się niejako ogólnemu mainstreamowi, który mówi aby odciąć się od tego co było. "Szara rzeczywistość" refren  "Jeśli chcemy wolnej Polski, pocznij od wiadomości.   Przykładem będzie powrót do przeszłości.   Pamiętaj o bohaterach walczących o wolności.   Dziś tak jak oni walczmy o naszą godność"  Codzienna rutyna, życie za najniższą krajową, ale też chęć walki o godny byt. to wybrzmiewa z tekstu całego utworu. Jagoda : Skąd pomysł na przybranie pseudonimu "Peuu"? Peuu : Ksywa "Peuu" p...

Tacy sami cz.12

Czołem! Zgodnie z obietnicą, po okrutnie długiej przerwie wracam do opowiadania. Życzę miłej lektury :) Tacy sami-cz.12  Przecięli podwórko i weszli do jednej z klatek. Panował na niej przyjemny chłód, który dawał wytchnienie od lipcowego skwaru. Szerokie dębowe schody zaprowadziły ich na trzecie piętro. Na nim znajdowały się trzy pary drzwi. Grzesiek skierował się ku tym na prawo od schodów.  Po uchyleniu ich oczom chłopców ukazał się dość ciemny, ale przytulny  przedpokój, z którego przechodziło się do kolejnych pomieszczeń. -Witaj mamo. Przyprowadziłem kolegów, musimy coś przedyskutować. - powiedział gospodarz, wychylając się za framugę drzwi prowadzących do salonu. -Dzień dobry proszę pani — rzucili młodzieńcy stojący w sieni. -Dobrze, nie chcecie może herbaty? - zapytała mama Grześka raczej z grzeczności, bo prawdziwa herbata uchodziła za ogromną rzadkość i już dawno jej zapasy się skończyły. -Dziękujemy proszę pani, ale nie trzeba, my tylko na...

Kilka informacji

Czolem! W poniedziałek na facebookowej stronie wybilo 500 polubień za co jestem Wam bardzo wdzięczna.  Nie wiedzialam co przygotować na tę okazję, a tu się okazuje że jest raptem czwartek, a już licznik polubień szybko zbliża się do liczby 600 (edit 8:34 już jest 600).  Pojęcia nie mam czym zasłużyłam sobie na tylu obserwujących, ale proszę zostańcie. Dzis postaram się gdy wroce wrzucić kolejny odcinek opowiadania "Tacy sami", a w zbliżające się ferie przygotuje kilka artykułów, w tym jeden napewno muzyczny.  Na razie zaś wracam do dekorowabde szkoły na studniówkę. Samo sie to nie zrobi :) Jagoda

Relacja z Poznania

Czołem!             Każdy człowiek ma w sobie coś z wędrowca. W literaturze i kulturze coś takiego określa się terminem homo viator . Ostatnio też mnie ciągnie w podróże, mimo czyhającego nade mną widma bliskiej matury. Z tego powodu i z zaproszenia, tuż przed Sylwestrem wybrałam się do Poznania.             Ach, Poznań, o tym mieście można powiedzieć wiele. Piękna starówka, na której bodą się wszem znane koziołki. Jeden z nich stał się maskotką sławnego kluby z ul. Bułgarskiej. Jednak z przyczyn oczywistych, jako że kibicuję Legii, w okolice Bułgarskiej wolałam się nie zapuszczać. ;)             Poznań to jedno z najstarszych miast w Polsce. Właściwie jej kolebka. To tu, na Ostrowie Tumskim spoczywają pierwsi władcy Polski, Mieszko I i jego syn Bolesław Chrobry.   Jako że ja mam życiowego pecha, podczas moj...

Wiersz #7 - „Wilcze szlaki”

Czołem! Dziś jeszcze wrzucę relacje z Poznania, więc bądźcie czujni :) „Wilcze szlaki Na białym śniegu krew czerwona Jasna, krzycząca, miłością naznaczona Miłością do domu, ludzi, Ojczyzny Dla której warto żyć, ginąć i nosić blizny Wydeptane są na śniegu szlaki Tropy wilcze dają nam znaki Znaczone krwią tych co polegli Co przetarli drogę byśmy dalej nią biegli Trop w trop, łapa w łapę idziemy Za przodków celem wielkim węszymy My, szczenięta niezłomnych wilków Które zginęły w zamieci wieków Wilki z rozproszonych watach Zbiegłe obławom, niezamknięte w klatkach Kluczymy pokonując kolejne trudności Wierząc w nasze nieśmiertelne wartości Jagoda

Szlakiem przelanej krwi - Horytnica

Czołem! Ja wiem, ostatnio nic nie pojawiało się na blogu, niestety klasa maturalna wymaga zaangażowania. Jednak coś takiego jak nowa płyta Horytnicy nie mogło ujść mojej uwadze. Dziwi mnie tylko tak małe zainteresowanie wokół tego krążka, ale od początku. Horytnicą i jej twórczością zainteresowałam się, jak miałam może 12 lat. Z przyjemnością wtedy słuchałam na YouTubie ich kawałków, a jako że moi rodzice nie przepadają za tym typem muzyki, to nawet nie śmiałam ich prosić o płytę. Gdy w ostatnie wakacje, niejako na 18 urodziny dostałam od przyjaciela kolorowy winyl „Głos Patriotów”, to byłam w siódmym niebie.  Przy okazji współpracy z Heroicą przy jednym z jej materiałów, miałam okazję poznać tekściarza Horytnicy. To było dla mnie ciekawe doświadczenie, bo większość tekstów znałam na pamięć (chyba każdą piosenkę przesłuchałam co najmniej 20 razy). W luźniej rozmowie z nim już w wakacje dowiedziałam się o planach nowej płyty. Stwierdziłam, że tę płytę już muszę mieć na własnej ...