Rekonstrukcja rozbicia więzienia w Pułtusku

Czołem!
 Post wrzucam z tygodniowym opóźnieniem, wybaczcie.
 W tym roku przypada 70 rocznica odbicia więźniów z pułtuskiego aresztu. Z tej okazji miasto przygotowało tygodniowe obchody, ale nas interesuje ostatni dzień czyli odsłonięcie muralu i inscenizacja.
 Mały rys historyczny. Akcja miała miejsce 25 listopada 1946, tuż po zapadnięciu zmroku. Grupa partyzantów pod dowództwem Stanisława Łaneckiego "Przelotnego" podeszła pod budynki zajmowane przez personel więzienia. Dwie mniejsze grupy obstawiały dwa mostki na kanałku płynącym przez miasto odcinając tym samym wsparcie UB. Inna przecięła druty w budynku ówczesnej poczty (obecnie budynek prokuratury). Partyzanci byli przygotowani na wysadzenie bramy więzienia, ale komendant otworzył bez problemu. Podobno jeden z pracowników więzienia tak się przestraszył, że ukrył się w gnojówce. Akcja trwała 15 minut i uwolniono wtedy około 45 więźniów politycznych.
 Dzień wcześniej kilku moich znajomych z grupy historycznej przyjechało i zorganizowałam spotkanie z kombatantem, który bezpośrednio nie uczestniczył w tej akcji, ale ją pamięta. Sama rekonstrukcja ma kilka odstępstw, ale udała się. Inna sprawa że siedziałam około 3 godziny w lochu w samych skarpetach. Ale było fajnie.
 Czuwaj! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wiersz #9 Spacer

"Zanamię na potylicy"- Rafał Konik

Tacy Sami cz.11